kwi 27 2005

powtórka


Komentarze: 0
po tej akcji chwile "niezyliśmy" leżlismy bezwładnie, on przycisnął mnie swoim ciałem i lezał. Kiedy odżyliśmy , zaczęłam szykować się do wyjścia. położyłam się jeszcze na chweilę, i zaczełam opowiadać, co bym chciała żeby mi zrobił, że tak na ostro klasycznie żeby się na mnie położył poprostu i we mnie wszedł. nie wytrzymał, wziął mnie na ostro po raz drugi, łózko skrzypiało, sciany sie trzęsły a on mnie jechał niestrudzenie, kiedy nagle poczułam jak jego miecz mieknie, pobawił się jednak chwile moim ciałem i był gotowy już do akcji, wszedł we mie bez namaszczenia i doprowadził po raz drugi do długiego orgazmu, który wygiął moje ciało i kazał wbijać palce w plecy mojego Tygryska. Poleglismy po raz drugi.
kiciuchna : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz